Ostatni tydzień minął pracowicie. Reprezentacja Polski na ostatniej prostej w drodze na mundial zafundowała nam prawdziwy roller coaster emocji. Wspieraliśmy naszych zawodników na PGE Narodowym.

Wrześniowe mecze eliminacyjne w optymistycznym scenariuszu mogły zagwarantować nam awans na mistrzostwa świata w Rosji. Niestety, w Kopenhadze zostaliśmy boleśnie sprowadzeni na ziemię. Po porażce z Duńczykami (4:0) Polacy wykonali plan minimum pokonując Kazachstan (3:0) na Stadionie Narodowym.

Warszawa przywitała nas jesienną i deszczową aurą, jednak niezwykle ważne w kontekście walki o awans zwycięstwo z Kazachstanem zrekompensowało przemoknięcie do suchej nitki w drodze na parking. Zamknięty dach tym razem zdał egzamin, kibice dali radę, a piłkarze… zrobili swoje i niech tak zostanie.

Na kluczowe rozwiązania musimy poczekać więc do października, zdecydują o tym ostatnie spotkania z Armenią i Czarnogórą. Efekty naszej pracy znajdziecie na kanałach socialnet. Do zobaczenia za miesiąc reprezentacji.

fot. Paula Duda / LaczyNasPilka.pl